Witam po raz "b"!
Uzupełnienie do wczorajszego mejla:
Uzupełnienie do wczorajszego mejla:
Znów zwierz małogabarytowy... Mam nadzieje, ze zdzierżycie jeszcze kilka zdjęć takich stworów. Zdaje się, że odkryłem, który rodzaj fotografii podoba mi się najbardziej... Ale w terenie, w którym są bestie takie, jak na następnym zdjęciu, to zasadniczo nie dziwi... Tu, oczywiście, modliszka
A tu wspomniane potwory. Nie miałem przyjemności spotkać ich za życia, niemniej i po śmierci robią szczególne wrażenie. Nie wyobrażam sobie reakcji tych ze swoich znajomych, którzy za ćmami nie przepadają, a którym zdarzyłoby się spotkać coś takiego, o rozpiętości skrzydeł dobrego 0,7 litra...
Tu znowu szczególne spotkanie międzygatunkowe. Koza wieku młodego z sympatii, jak podejrzewam, lala tego biednego psiaka. Najpierw przysunęła mu w zad...
...a chwilę potem, na modłę kozią, w łeb. Pies zachwycony nie był, ale cierpliwość wykazał anielską
Lokalny twórca kamiennych płaskorzeźb w Bandipur (poprzednie zdjęcia również z tej miejscowości). Nie wiem, jaki to kamień, ale jest jednocześnie i bardzo łatwo obrabialny (coś jakby twardy piaskowiec) i ma strukturę łupkową
Bandipurskie dzieciaki. Są głośne, uwielbiają pozować i domagają się zdjęć. Czy można prosić o więcej?... No, może żeby jednak były trochę ciszej...:-) Chociaż te i tak były fantastyczne - w Lumbini przeżyliśmy piekło... Ale o tym za parę dni
Bandipur położony jest na wąskiej grani. W niektórych miejscach zbocza poniżej miejscowości są pionowymi skałami z rzadka pokrytymi roślinnością
Tundikhel w Bandipur. Miejsce, gdzie w dawnych czasach odbywały się parady, turnieje łucznicze, itp. Kojarzy się trochę z królewskim placem na szczycie Minas Tirith z Władcy Pierścieni
Widok z Tundikhel w stronę Himalajów
Ulica Bandipur i tradycyjny sposób suszenia nasion
Ulica Bandipur i tradycyjny sposób ważenia produktów. Spotykany w całym Nepalu. W jednej z miejscowości widziałem ważone w ten sposób... pręty zbrojeniowe
Główna ulica Bandipur po zmroku. Bardzo charakterystyczne dla zabudowy newarskiej są gęsto rozmieszczone otwory wejściowe do budynków, z drewnianymi harmonijkowymi drzwiami. Tworzą świetny klimat, zwłaszcza gdy za nimi znajduje się przyjemna knajpka lub restauracja
Wnętrze naszego "guest house'u" w Bandipur. Wnętrze typowe dla lokalnej zabudowy
A tak przywitała nas Sauraha. Miejscowość położona blisko Parku Narodowego Chitawan, utworzonego na południowych krańcach Nepalu, w krainie zwanej Terai
Na szczęście dla nas, pogoda szybko się zmieniła i już na następny dzień Baha (wraz z dwójką świeżo poznanych Niemców) mogła wziąć kąpiel ze słoniem...
...którego "złośliwy" opiekun zmuszał do różnych dziwnych manewrów, których jedynym celem było zrzucenie trójki Europejczyków do rzeki Ich słoń już był mokry, gdy na niego wsiadali, a wiec ominęła ich przyjemność brania udziału...
...w przygotowywaniu się słonia do kąpieli, poprzez obfite "skrapianie" się wodą. Słoń, jak widać, zachwycony czynnością
Typowa zabudowa wiejska ludu Tharu zamieszkującego te okolice
Typowy połów ryb w tej okolicy
Typowy bawół lizany po szyi przez drugiego bawola. Czynność ta...
...już na pierwszy rzut oka sprawiała mu/jej niewymowną przyjemność
Dość typowy sposób połączenia ulicznego oświetlenia z siecią elektryczną. Dość popularne jest również podłączanie w ten sposób do sieci zabudowań mieszkalnych
Rzeka oddzielająca Saurahę oraz strefę buforową PN Chitawan od samego Parku. Najpopularniejszym sposobem jej pokonania są takie czółna - wyjątkowo chybotliwe. Innym sposobem jest po prostu przejście jej pieszo...
Baha w jednym z takich czółen, w drodze do Breeding Center, gdzie mieszkają...
...takie oto rudzielce
Rudzielec z profilu. Jeden z dwóch braci-bliźniaków - ci jednak darzeni są wielką sympatią
Stworzenia te uwielbiają wręcz ocierać się o różne twarde i szorstkie przedmioty
I, jak widać, sprawia im to ogromną przyjemność
Słoniowa kuchnia
Tharska kobieta segregująca wysuszone trawy
Bawół. Typ umiarkowanego intelektualisty. Najtańsze mięsne pożywienie w tym krowolubnym świecie
To, Co Bawoły Lubią Najbardziej
Baaardzo popularny mieszkaniec Saurahskich domów - gekon
I baaardzo lubiany przez ludzi - jego ulubionym zajęciem jest snucie się po ścianach domów i zajadanie komarów. Wieczorami jest wyjątkowo efektywny
W Delhi spędzimy jeszcze dwa dni, mam wiec nadzieje przygotować jeszcze ostatnia relacje z podróży. Postaram się, żeby wyszła do was we czwartek!
A na razie - pozdrawiam serdecznie!